Witaj w archiwum AFC Rugby Giżycko
Nabór do drużyny trwał cały rok, bez znaczenia był wiek, doświadczenie oraz warunki fizyczne - miejsce na boisku było dla każdego z chęcią do gry i zaangażowaniem.
W okresie letnim (gdyż zimą trenowaliśmy na hali wojskowej dzięki uprzejmości Jednostki Wojskowej 4352) można było przyjść na trening i popatrzeć, nie biorąc w nim udziału.
Trenowanie było bezpłatne.
Trenowaliśmy 2-3 razy w tygodniu w różnych miejscach: przez większą część działalności na stadionie MOSiR (płyta boczna), choć widziano nas także na miejscowych "Orlikach", boiskach szkolnych, a także w miejscowości Bystry.
Graliśmy w odmianę siedmioosobową rugby. Ze względu na zredukowaną ilość zawodników w drużynie, na boisku jest więcej przestrzeni oraz zmniejsza się czas gry w kontakcie - liczy się przede wszystkim spryt i szybkość.
W najbardziej sowitych czasach zarejestrowanych było 18 aktywnych zawodników, w wieku 15-22 lata, o wadze 50-100 kg i wzroście 160-185 cm.
Panowie, podopieczni, koledzy, również przyjaciele - dziękuję za te dwa lata zaangażowania z Waszej strony, wspólnej nauki, łapania dobrych chwil, zarówno rugbowych, jak i pozasportowych oraz przede wszystkim świetnej zabawy!
Pierwszy plakat
Autor: Jakub Turek
Drugi plakat
Autor: Jakub Turek
Artykuł (Gazeta Giżycka)
Autor: Paweł Mieczkowski
Artykuł (Gazeta Olsztyńska)
Autor: Sebastian Woźniak
Encyklopedia Polskiego Rugby
Autorzy: Maciej Powała-Niedźwiedzki & Jacek Wierzbicki
Film
Autor: Michał Walerowicz

Pomysł na stworzenie w Giżycku, pierwszej na Mazurach, drużyny rugby "7" narodził się już parę miesięcy temu. Kilka dni przed 6 czerwca, gdy plakaty z informacją o naborze do sekcji pojawiły się w mieście i szkołach, klamka o powołaniu jej do życia zapadła. Plany zostały wdrążone w życie, bowiem właśnie 6 czerwca odbyło się w Giżyckim Centrum Kultury zebranie organizacyjne. Pomysłodawcą i jednocześnie pierwszym trenerem zespołu jest Michał Walerowicz - uczeń 1 LO w Giżycku. Posiadając jedynie wiedzę teoretyczną oraz ogromny zapał podjął się wyzwaniu prowadzenia drużyny sportowej.

Na spotkaniu organizacyjnym zjawiło się 14 osób. Uzgodniony został termin pierwszego treningu, który odbył się 10 czerwca na stadionie MOSiR. Na pierwszym "sprawdzianie kondycyjnym" zostały ustalone terminy przyszłych treningów oraz kwestie formalne.

Nowa sekcja działała wówczas w stowarzyszeniu AFC (Active Free Crew). Po podjęciu uchwały o stworzeniu sekcji w stowarzyszeniu przestaliśmy być grupką znajomych, która rekreacyjnie bawi się w rugby. W niedługim czasie nastąpiło uruchomienie strony internetowej drużyny, co umożliwiło również reklamę. W międzyczasie część zawodników się wykruszyła, pojawili się również nowi - zaczęła się jednak formować stała grupa chłopaków uczęszczających regularnie na treningi.

Dzięki wsparciu Justyny Nierwińskiej na stronie Olsztyńskiego klubu ukazała się informacja, dotycząca pojawienia się naszej działalności oraz chęć pomocy ze strony olsztyńskiego zespołu. Niedługo potem zaaranżowane zostało spotkanie z doświadczonym trenerem Leszkiem Borsem, które odbyło się 26 czerwca na stadionie giżyckiego MOSiRu. Podczas wspólnego treningu nabyliśmy nowych doświadczeń oraz otrzymaliśmy cenne wskazówki, a po zakończonym spotkaniu dostaliśmy 5 piłek oraz materiały pomocnicze, które zostaną wykorzystane do dalszego szkolenia.

Informacja o naszym spotkaniu z trenerem Leszkiem Borsem ukazała się w Gazecie Giżyckiej oraz Gazecie Olsztyńskiej. Artykuł z GO ukazał się również na stronie klubu z Olsztyna.

5 lipca wybraliśmy się do Olsztyna, skąd trenerzy pierwszoligowca - Leszek Bors i Krzysztof Olsiński przetransportowali nas do Gągławek, gdzie rozegraliśmy nasz pierwszy mecz sparingowy z okazji 650-lecia tejże miejscowości. To było pierwsze, lecz nie ostatnie takie spotkanie. Koledzy z Olsztyna okazali się bardzo życzliwi i udzielili nam wielu pomocnych wskazówek podczas gry. Żaden trening nie zastąpi doświadczenia zdobytego podczas rozegranego meczu.

Dzięki pomocy trenera Andrzeja Paszkiewicza sekcja należy teraz do Młodzieżowego Towarzystwa Sportowego. Do Polskiego Związku Rugby zostało wysłane pismo zawierające informację o powstaniu drużyny. Od teraz nasz zespół doskonali swoje umiejętności gry w rugby jako część profesjonalnego klubu sportowego.

Drużyna posiada swoje własne logo, które od teraz będzie pojawiać się na naszych strojach i wszelkich dogodnych do tego typu grafiki obiektach.

Drugi trening, który sprawił, że nasz zapał do gry urósł jeszcze bardziej odbył się 13-go sierpnia. Kolejnym trenerem, który zgodził się poświęcić nam czas był selekcjoner kadry juniorów Maciej Misiak oraz zawodnik MKS Orkan Sochaczew Jakub Seklecki, którzy przebywali w Giżycku wraz ze swoją klubową drużyną na obozie sportowym. Wszyscy do treningu podeszli bardzo poważnie. A wrażenia po? Uśmiech na twarzach mówił wszystko. Serdecznie dziękujemy za ofiarowaną pomoc i przekazanie nam cząstki posiadanej wiedzy i umiejętności. Spożytkujemy ją jak najlepiej.